Miłość

krotochwila

Spotkaliście już w swoim życiu tą jedyną, ukochaną osobę? A może nadal jej szukacie lub jesteście w związku, ale nie jesteście do końca pewni czy to "właśnie to"? A może w ogóle nie wierzycie w miłość i uważacie ją za bajkę dla naiwnych?

Ja od roku jestem już z moim chłopakiem i jesteśmy bardzo szczęśliwi. Niektóre rzeczy nas łączą, a niektóre baaardzo różnią. Myślę, że jest on moją bratnią duszą Very Happy

Zanim go spotkałam byłam w kilku związkach, ale zawse czegoś mi w nich brakowało. Nie czułam się do końca rozumiana przez tą druga osobę. Każdemu życzę takiej miłości. Wiadomo, że są wzloty i upadki, ale miłość jest najważniejsza Mr. Green

Virino.

Zgadzam się, miłość jest najważniejsza.
Jestem w związku, szczęśliwym od ponad dwóch lat, czuję, że to jest właśnie to i jestem szczęśliwa, bardzo.

Dead!

Ja byłam w zwiazku. Jak to można nazwać związkiem. Chodziłam z tym chłopakiem w 4 i 5 klasie. Rozstaliśmy się, bo nasze charaktery się zmieniły. On prawie się nie zmienił, a ja dorosłam. Stałam się wulgrana. Przestałam słuchać Feelu i popu. I cóż, nadal jestem z nim kojarzona (z nim, czyli z moim byłym). Zawsze jak tylko gadamy to mówią, że to miłość itpe. Irytujące. A miłość czy istnieje? Tak. Ewidentnie. Tylko, ja chyba do niej jeszcze nie dorosłam.

lukasz_socho

Ja jestem w związku już ponad 5 lat. Mimo, że dzieli nas 100 km jestem w 100% pewny, że warto. Troszkę nas dzieli ale dużo dużo więcej łączy. Oboje jesteśmy szczęśliwi, bardzo się kochamy, także czego więcej chcieć Very Happy